LEGION
308 Krakowska Drużyna Starszoharcerska
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum LEGION Strona Główna
->
Rozmowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Bieżące sprawy
Wyjazdy
Inne
Wizytówki
Zastępy
----------------
Czarne cienie
Niewidzialne spadochrony
Parasol
Czarny płomień
Pozostałe
----------------
OWiON
Rozmowy
Pomoc techniczna
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ola zet
Wysłany: Pon 18:04, 14 Kwi 2008
Temat postu:
przyjaźń to rodzaj miłości, tylko bez rękoczynów (chyba że się jest ola te
)
kolega to ktoś, z kim po prostu spędzasz czas
ola zet
Wysłany: Pon 15:55, 14 Kwi 2008
Temat postu:
czy jeżeli powiem że to nieprawda to przestaniesz być ma przyjaciółką?
drugaola
Wysłany: Pon 15:17, 14 Kwi 2008
Temat postu:
Moim skromnym zdaniem, przyjaciel to ktoś z kim można swobodnie pomilczeć
Ze zwykłymi znajomymi nie da się, to jest bardzo krępujące. Człowiek zastanawia się wtedy, czy może tak po prostu nic nie mówić, czy też raczej wypadałoby wymyślić jakiś temat.
Prawdziwego przyjaciela jesteśmy stuprocentowo pewni - wiemy, że nasze uczucia w stosunku do niego są takie same jak i te jego do nas.
ola zet
Wysłany: Pon 13:42, 14 Kwi 2008
Temat postu:
na przykładzie spotkania w autobusie
znajomemu powiesz cześć i pójdziesz na drugi koniec
z kolega zaczniesz rozmowę
przyjaciel będzie jechał z Tobą w tym autobusie
przyjaciel nie jest kims na kogo zawsze możesz liczyć, bo mało jest takich ludzi na których można liczyć zawsze.
przyjaciel jest kims kogo się nie krępujesz we wszystkich działaniach.
Krzychu
Wysłany: Pią 0:35, 16 Lis 2007
Temat postu:
no to ja ludzi rozgraniczam na 3grupy:
-
znajomy
(nie przepadam za tą osobą, toleruje ją)
-
kolega/koleżanka
, znam tą osobę, lubię z nią rozmawiać, ale nie o wszystkim i nie zawsze. Staram się zawsze pomóc. Znam tą osobę pewną ilość czasu.
-
przyjaciółka/przyjaciel
osoba dla której chce jak najlepiej, darzę ją przyjaźnią, nie obrażę się na nią (zawsze), nie będę na nią zły(w każdej sytuacji) . Zawsze pomagam takiej osobie (nawet gdy trzeba zrezygnować z innych spraw), zawsze znajdę czas dla przyjaciela. Przebywanie w towarzystwie przyjaciółki/przyjaciela sprawia mi przyjemność (czuje się dobrze). Znam dosyć długo tą osobę. Uczucie przyjaźni jakim darzę jest długotrwałe.
To tak w słowach wstępu.
A co od takiej sytuacji to wszystko zależy od osoby, czy ona ma np. zamkniętą grupę przyjaciół i uważa inne tylko i wyłącznie za znajomych, czy jest otwarta na przyjaźń. Jak postąpić w takiej sytuacji, najprościej aby obie osoby traktowały się identycznie, szczera rozmowa powinna rozwiązać wszelkie niejasności, po niej powinno obrazu wyjść na jaw czy to kolega/koleżanka czy przyjaciółka/przyjaciel. Rozmowa powinna także nie pozostawiać żadnych aluzji/złudzeń każdy gesty domysły ma własne, rzadko kiedy kto sam identyczne, dlatego zawsze przy szczerej rozmowie trzeba mówić jasno sprecyzowanie bez „owijania w bawełnę’
Całość wdaje się banalna (bo tak jest), ale problemu dodajemy sobie sami. Szczera rozmowa jest trudna do rozpoczęcia, potrzebny jest poważny klimat. Trudnością też jest otwartość drugiej osoby lub własna, często zamknięcie w sobie powoduje brak odwagi do takiej rozmowy. Do takiej rozmowy trzeba wiele czasu, najlepiej zarezerwować go sobie na taka rozmowę, warto,.
Sytuacja ma też „drugie dno” jak wiadomo każdy ma inną ‘rangę’ przyjaźni i do sytuacji gdy ktoś kogoś odczuwa za przyjaciela, a nie jest to odwzajemnione jest wiele. Sytuacje takie są nieuniknione, chyba że ktoś ma zamkniętą grupę przyjaciół i nie chce mieć ich więcej .W takim przypadku pozostaje tylko i wyłącznie sytuacja taka jaka jest.
Błędem jest też złość w takiej sytuacji. Samo to słowo ma wydźwięk destrukcyjny. Emocja taka może tylko doprowadzić do gorszej opcji jaką jest kolega/koleżanka (zakładam że osoba 1 dąży do tego aby 2 był przyjaciółką/przyjacielem).
Podsumowując rada jest jedna
rozmowa
rozmowa
rozmowa
bo warto jest wszystko wyjaśnić.
mara
Wysłany: Czw 22:47, 15 Lis 2007
Temat postu: kolega a przyjaciel
Zawsze mnie zastanawiala i w sumie byłem zły czasem na to że nie do końca wiadomo gdzie jest ta granica między przyjacielem a kolegą/żanką no bo popaczcie :
Są dwie osoby jedna ma drugą za przyjaciela a dróga pierwszą za kolege.
Jak postąpić w tej sytuacjii bo osobiście nie wiem.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin